Dzień 41: Światła na Amerykę Pólnocną
Przyznam się, że nie o to mi chodziło. Okazało się, że globus nie tak łatwo oświetlić. Chyba przydałby się namiot bezcieniowy. Prosta rzecz, choć kulista a gdziekolwiek umieszczę światła, to na globusie odblaski (!). Rzeczywiście temat studia domowego bardzo jest na czasie. Nie wszystko da się fotografować w prowizorycznych warunkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz