Trochę się spóźniłem. Rano wszystko przykryte było pięknym puchem i powstał ten pomysł. Niestety dodatnie temperatury przykryły wszystko szarością i urok prysł. Ale pomysł zrealizowałem, choć z mniejszym efektem od zamierzonego. Trudno, fotografia to ulotna sztuka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz